18 cze 2014

Migawki z Torunia, część pierwsza.

Ostatnio usiadłam sobie i pomyślałam, kiedy to ja byłam w Toruniu? I wyszlo mi, że odwiedziłam to miasto  tylko raz w życiu i to, uwaga, ćwierć wieku temu! Pacholęciem byłam, ale pamiętam, że mi się podobało, więc postanowiłam pojechać ponownie.

Znacie pojęcie " durnostojki "? Te wszystkie bibeloty i drobiazgi na półkach, którym niechętni są zwolennicy minimalizmu i nowoczesności? Toruń ma swoje ozdoby, ale  w skali miejskiej. Kot na parapecie, anioł w oknie, na murze, na dachu... Ja lubię ozdoby, w rozsądnych granicach, a te toruńskie bardzo mi się spodobały.
We Wrocławiu patrzymy pod nogi, w Toruniu  w górę:

























































Dużo tych zdjęć, a to część figur  tylko. Jest ich więcej, zachęcam do własnych poszukiwań i zadzierania głowy :)

Pozdrawiam, Iza.

7 komentarze:

LUNA pisze...

W Toruniu byłam tylko przejazdem , ale podoba mi się klimat który pokazałaś..i te wszystkie bibeloty.

Iza Bela Stitches pisze...

To polecam np cały weekend tam spędzić.Ja wrócę na pewno wkrótce.

anja1513 pisze...

Jakie piekne bibeloty torunskie. Chociaz jestem rodem z Torunia nigdy ich nie widzialam. Ale nadrobie zaleglosci, bo juz za tydzien jade do mojego Torunia. Bede zadzierac glowe do gory. Pa

Iza Bela Stitches pisze...

Trochę pomogę: Ratusz, ul. Podmurna, ul, Szczytna. Reszta niech będzie niespodzianką :)

Lawenda pisze...

Super! Nie wiedziałam, że Toruń ma takie urocze pierdółeczki. Dziękuję za tego posta!

Tobatka pisze...

Kiedyś ich nie miał - a cudnie wyglądają :) Byłam jakoś z... niech policzę... z 8 lat temu jakoś... chyba... I nie było, słowo daję :)
A przewija się w mojej głowie ten Toruń coraz częściej, więc może w wakacje pojadę pozadzierać głowę :)

Iza Bela Stitches pisze...

Jedż Tobatka, jedź. Blisko masz :)
Lawenda, urocze, ale i poważne jednocześnie. Prawdziwi artyści je poczynili :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
 
design by suckmylolly.com