Ostatnio kupiłam nową wełnę, tę oto ( ładny mam koszyczek?):
i zrobiłam nowy szalik:
Marzy mi się sesja w plenerze, ale przy tych mrozach to na razie nierealne :(
Zdjęcia domowe muszą wystarczyć.
Szalik jest gruby i ciepły, zrobiłam go na drutach 4,5. Ciekawa jestem, czy Wam się podoba.
Moja kicia kochana już nie atakuje drutów i włóczki jak kiedyś. Przyzwyczaiła się i potrafi godzinami obserwować, jak dziergam. Gorzej jest z blokowaniem i suszeniem. Zazwyczaj zjawia się od razu i próbuje ułożyć się na środku nowej rzeczy:
Pozdrawiam i ciepła wszystkim życzę!
Oby do wiosny!
I have bought recently new yarn and made new aran scarf. It is thich and warm. I used 4,5 mm knitting needles.
I`d like to photograph it outside, but the weather and very low temperatures make it impossible :(
Indoor photographs must be sufficent for a while.
My lovely cat doesn`t attack the needles nor yarn anymore , she got used to it and can observe me for hours while I knit . It is worse when I start to dry and block my work. She shows up immediately and is laying in the middle of new item :)
nie wiem co mi się bardziej podoba - koszyk czy szalik! :) rewelacja!
OdpowiedzUsuńSzalik jest cudowny,uwielbiam dziergane warkocze:)
OdpowiedzUsuńszaliczek piekny , koszyczek cudny a kicia rewelacyjan:) pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńSzaliczek prześliczny, zresztą koszyk również. A kicią jestem urzeczona :)
OdpowiedzUsuńOniemiałam jak zobaczyłam ten szalik,cudowny,zakochałam się.Koszyk też uroczy.Fajna sprawa;-)
OdpowiedzUsuńkoszyk uroczy a szalik bardzo piękny. i patrząc na skład przędzy pewnie doskonały na te mrozy.
OdpowiedzUsuń:)
KOSZYCZEK OBŁEDNIE UROCZY...KICIA DOBRZE WYCHOWANA...A SZALICZEK....W SAM RAZ NA TE MROZY:))
OdpowiedzUsuńpiękna wełna i ten szal jest niesamowity!:) w sklepie trzeba by było wydać na niego fortunę:) cudo:) a i koszyczek jaki uroczy:) cudnie i Ciebie:) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńW szaliku z takiej wełny nie można zmarznąć!!! Wzór rewelacyjny, przepięknie przeplecione warkocze :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za komentarze :) Witam też serdecznie nowe osoby, już wasze blogi obejrzałam!
OdpowiedzUsuńWarkocze to były moje ulubione ściegi przez lata, nadal je bardzo lubię :)
Piękny szaliczek - aż ciepło w szyję, jak się na niego patrzy :)
OdpowiedzUsuń