Postanowienia na koniec wakacji i zaleglości.

Wydaje mi się, że lato jakoś nie sprzyja intensywnemu  blogowaniu. U mnie zastój, pocieszam się, że na wielu innych blogach też. Mam nadzieję, że z początkiem września wszystko się zmieni. To dobry czas na postanowienia i plany. Przypomina mi się kupowanie nowych zeszytów, długopisów, okładanie książek i te wszystkie plany: że regularnie, że w terminie. Teraz też mi się udzieliła ta atmosfera, pomimo, ze do szkoły już nie chodzę :) Pełna mobilizacja, lepsza niż na Nowy Rok!

Mam dużo  pomysłów  na rękodzieło i trochę na regularne wpisy na bloga.  Mam nadzieję, ze mnie zmobilizują do stałości we wpisach :)

Szybko nadrobię zaległości.
Kropkowany len, raz jeszcze:

Serduszko jest   podobne do tych pokazanych poprzednio, tym razem  jest jednak z wyhaftowaną  truskawką  albo poziomką. Podoba mi się ten materiał w połączeniu z czerwonym motywem.

Jeszcze jedna  praca, pokażę z reporterskiego obowiązku.  Miała to być portmonetka z metalowym zapięciem, ale wydawało mi się, ze wzór królika był za mały i znikał w tych kropkach. Zrezygnowałam więc z pierwszego planu  i oprawiłam wzorek w ramkę do broszki. Wyszło tak: