3 lut 2014

"Mrożonki", podejście pierwsze.

Zainspirowana internetem, szczególnie Pinterestem, postanowiłam zrobić zimowe mrożone ozdoby. Raczej na zewnątrz, do ogrodu, na balkon, nie do domu oczywiście :)  Ozdoby ulotne, jak bukiet kwiatów albo mandale, ale na tym ich cały  urok polega!

Próbowałam już rok temu, ale odwilż przyszła i wszystko popłynęło zanim zrobiłam zdjęcia :(

Potrzebny jest mróz, jakieś  roślinki, naczynia, sznurek i inwencja własna.







Już wiem, że aby uniknąć tylu bąbelków należy użyć wody przegotowanej i powoli schładzać wodę . Jeśli używamy lodówki, najpierw wstawiamy naczynie do chłodziarki, potem do zamrażarki .
Ciepła woda zamarza szybciej ! ( Efekt Mpemby ), ale tego chyba wobec walki z bąbelkami nie chcemy, więc wnioskuję, że wodę przegotowaną studzimy. 

 Trochę mi te ozdoby przypominają tzw " Sekrety ", czyli roślinki pod szkiełkami zakopane pod ziemią, które robiłam w dzieciństwie z koleżankami. Bawiłyście się tak?

Więcej inspiracji znajdziecie na tej mojej tablicy na Pintereście oraz u Jagódki czyli Blueberry , która dzisiaj też pokazała "mrożonki". Stwierdzam, że jej gwiazdki są ładniejsze niż moje mydelniczki :)

Pozdrawiam, Iza :)



9 komentarzy:

  1. fajne sa , a jak byłam dzieckiem tez robiłam sekrety w ziemi z dziewczynami ;) fajne czasy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny pomysł - u mnie niestety (a raczej na szczęście) wiosnę czuć powietrzu - mróz poszedł, straszy tylko troszkę, śnieg i lód odtajał, słonko świeci.. Jest przyjemnie :) Przeboleję więc brak tak fajnych ozdób - może za rok :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny pomysł, większa ilość takich mrożonek na choince, na drzewach i będzie cudnie.
    Z takich lodowych ozdób podoba mi się pomysł - też podpatrzony w necie - lodowego lampionu. Mrozi się wodę między naczyniami różnej wielkości.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gosia, lampion jest fajny! Jeszcze widziałam miseczki z kwiatkami na letnie sałatki owocowe. Tylko latem trzeba szybko taką sałatkę zjadać.

    Tobatka, może mróz wróci? To fajna zabawa z dziećmi. I fizyki można się wspólnie z nimi trochę pouczyć przez zabawę :)

    Avrea, czasem mam ochotę porobić takie sekrety z bratanicą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądają wspaniale, ja też miałam podobne plany ale niestety u mnie już bardziej wiosennie niż zimowo, no ale w końcu na to czekałam kilka miesięcy:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Słodki pomysł :) Bąbelki dodają uroku ozdobie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ila, spokojnie :), jest środek zimy, jeszcze jest szansa.
    Chenia, dzięki, niedoskonałości też mogą być jak widać urocze :) Tylko niewiele przez nie widać właśnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo nietypowe dekoracje, ale bardzo piękne. Zbliżenia są super!

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są moderowane. Jeśli ich nie widzicie, poczekajcie cierpliwie na publikację. Nie piszcie ich ponownie. Dziękuję.
Comments are moderated. If you don`t see your comment, please be patient. It may be posted soon. Do not post your comment a second time. Thank you.