24 wrz 2014

Pierwsze śliwki robaczywki ;)

Pierwsze śliwki robaczywki. Pierwsze koty za płoty... Dzisiaj piszę z dużą nieśmiałością :)

Nie miałam żadnych konkretnych planów na plenerze. Chciałam sobie polepić, poszkliwić, zobaczyć co wyjdzie, poczuć o co w tym wszystkim chodzi. Wiedziałam tylko, ze będę robić rzeczy małe, bo takie lubię.

Zaczęłam od guziczków:





Potem potwierdziło się, że potrzeba jest jednak matką wynalazku. Porankami lubiłam sobie bowiem posiedzieć na tarasie  przy kawie i drutach. Okazało się, ze potrzebny mi przycisk do papieru, wiatr mi karki ze wzorem zwiewał. Tak powstały gruszki pieczone. Gruszki jako przyciski tylko dlatego, że bardzo lubię te owoce :)








Zawsze chciałam mieć specjalną miskę na kłębek. Zrobiłam więc sobie taką, niestety szkliwo trochę mi rozcięcie na nitkę zalało. Nic to, uczymy się na błędach. Następna mam nadzieję wyjdzie lepiej.








A to są prace czysto ćwiczebne, kafel domek i mała miseczka:







Reszta albo mi popękała, albo jeszcze czeka na szkliwienie. Jeszcze ocean ćwiczeń i wiedzy przede mną. Jeśli mi nie przejdzie, to całe życie nauki ceramiki mnie czeka :)
Koleżankom z  pleneru cudne prace powychodziły. Niestety nie udało mi się ich sfotografować po szkliwieniu, wtedy już wszyscy szybko sie pakowali. Następnym razem będę bardzo czujna i szybka!

Pozdrawiam, Iza.


15 komentarzy:

  1. Wszystko piękne, ale najpiękniejsze guziczki! Kocham guziczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Guziczki też lubię! Na pewno powstanie ich więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko bardzo mi się podoba.
    A może miskę na kłębek można jeszcze jakoś uratować i usunąć nadmiar szkliwa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gruszki sa swietne! Przyznaje, ze dopiero niedawno odkrylam, ze istnieje cos takiego jak przycisk do papieru i podoba mi sie w tym rekwizycie to, ze moze miec ksztalt wlasciwie wszystkiego.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow! Cuda! Zachwycam się ceramiką już jakiś czas, marzą mi się takie warsztaty, ale jeśli chodzi o lepienie z plasteliny to nic mi nie wychodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ogromnie Cię podziwiam, podobają mi się wszystkie Twoje prace, masz prawdziwy talent!

    OdpowiedzUsuń
  7. Spacer Biedronki, lubię moje gruszki:) fajnie się terz dzierga na balkonie!
    Gosia, to jest takie twarde, że chyba szybciej będzie zrobić nową. W tej najwyżej bratki zasadzę :)
    Osowiała Sowa, trzeba sprobować po prostu!
    Chenia, dziękuję, ale ogrom nauki przede mną jeszcze!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniała przygoda z ceramiką za Tobą i wiele przygód przed, czego Ci zazdroszczę, bo skorupki to jest to, ca kocham od zawsze :) Wszystkie wytwory artystyczne! Podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. To super pomysł, i się nie zmarnuje.
    Z takim podejściem odważniej robi się wiele rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  10. Gosiu, tego się nauczyłam na plenerze. Z gliną to nigdy nie wiadomo,glina rządzi :) Tutaj raczej szkliwo pokazało co potrafi, albo czego ja nie umiem.
    Na przykład domek, o który pytałaś, popękał. Na szczęście były dwa.

    Chranna, dziękuję i polecam też Tobie skorupy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Boskie guziczki! Jeśli zdecydujesz się kiedyś więcej zrobić to kupuję natychmiast!

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak miło! Śledź bloga, wszystko będzie na bieżąco pokazywane. W raku to nie szybko zrobię,ale jakiś wypał tego typu będzie na pewno w pracowni, do której chodzę. Na pewno powstaną inne, nie w raku.

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękne wszystko! Ceramika...moje jedno z największych marzeń!!! Zazdroszczę bardzo pozytywnie i podziwiam Twój talent. Nie mogę się doczekać kolejnych prac, a gruszki totalnie skradły moje serce :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Violetka, dziękuję, ale ja dopiero zaczynam. A marzenia trzeba spełniać!

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszystko pięknie Ci wyszło ale najbardziej podobają mi się guziczki! Cudne są!!!

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są moderowane. Jeśli ich nie widzicie, poczekajcie cierpliwie na publikację. Nie piszcie ich ponownie. Dziękuję.
Comments are moderated. If you don`t see your comment, please be patient. It may be posted soon. Do not post your comment a second time. Thank you.