Hafciki ostatnio zapowiadane są już skończone.
Oto nad czym pracowałam przez ostatni miesiąc, oto przyczyna mojej małej aktywności na blogu.
Poproszono mnie o wyhaftowanie upominków dla gości uroczystości zwanej po angielsku " Weddding Shower". Miało być połączenie tej różyczki:
z tym hafcikiem:
Jednym słowem miałam dodać guziczki - serduszka do kwiatków.
Powstało bardzo dużo saszetek lawendowych z różami. Róże, a nie lawenda na saszetkach lawendowych, bo taki motyw będzie pasował do dekoracji uroczystości.
z tym hafcikiem:
Jednym słowem miałam dodać guziczki - serduszka do kwiatków.
Powstało bardzo dużo saszetek lawendowych z różami. Róże, a nie lawenda na saszetkach lawendowych, bo taki motyw będzie pasował do dekoracji uroczystości.
Są dwie wersje, róże z malutkim, takim bardzo malutkim, serduszkiem:
albo z większym sercem zamiast róży:
Pozdrawiam, Iza.
Urocze upominki :), dobrze, że nie musiałaś robić 100 szt.
OdpowiedzUsuńślicznie :)
OdpowiedzUsuńślicznie :)
OdpowiedzUsuńThese are beautiful!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję / Thank you :)
OdpowiedzUsuńPiękne te różyczki !
OdpowiedzUsuńWow, przecudne! Skradłabym taką poduszeczkę jak nic :)
OdpowiedzUsuńChenia, dobrze pilnuję!
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim!
Zbieram swoją szczękę z podłogi... Piękności!
OdpowiedzUsuńOstrożnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :)
Śliczne poduszeczki! Różyczki są cudne! Od dawna obiecuję sobie że też się takich nauczę:)
OdpowiedzUsuńNaucz się, bo wcale nie są takie trudne, a dużo możliwości dają. Można je pięknie łączyć z innymi haftami.
OdpowiedzUsuńWszystkie poduszki są prześliczne:) Te różowe szczególnie przypadły mi do gustu:)
OdpowiedzUsuńRóżyczka z owijek, guziczek - serduszko i naturalny len... to ogród w sercu :)
OdpowiedzUsuńBardzo sliczne te woreczki, takie subtelne i delikatne :)
OdpowiedzUsuń