12 lip 2012

Ecru

 Gdzieś pomiędzy burzeniem jednej  ściany i malowaniem pozostałych  udało mi się wyhaftować nową poduszeczkę na igły. Gdzieś pomiędzy pracami nad ścianami, a nad podłogą piszę tego posta.





Mam nadzieję, że mój remont wkrótce się skończy. Już nie mogę się doczekać, kiedy sobie poszyję albo porobię na drutach w odświeżonych wnętrzach :)  Na razie idę dalej walczyć z materią i pozdrawiam z Placu Boju!


7 komentarzy:

  1. Prześliczne ściegi i świetna poduszeczka. Od zawsze mnie zachwycały Twoje prace.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekuję Rozella! Miło mi bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna! Taka delikatna jak mgiełka... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczna poduszeczka :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne:)dowód na to że jak coś się lubi to zawsze można na to wygospodarować drobinę czasu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi sie podoba to haftowanie po między...

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są moderowane. Jeśli ich nie widzicie, poczekajcie cierpliwie na publikację. Nie piszcie ich ponownie. Dziękuję.
Comments are moderated. If you don`t see your comment, please be patient. It may be posted soon. Do not post your comment a second time. Thank you.