Wychodzi tak jakoś, że sezon świąteczny bez tych wzorków jest u mnie nieważny. W tym roku wybrałam aniołki "latające", wszystko przez słynny kropkowany Belfast. Chciałam, aby unosiły się one w padającym śniegu, mam nadzieję, że udało mi się osiągnąć ten efekt.
Wyszło tak:
Wiecie, że w Hobby Studio są już dostępne nowe wersje tego lnu? Są kropki na lnie w kolorze blue (takim denim blue) oraz czerwone kropki na naturalnym materiale. Chyba się skuszę i wypróbuję :) Może ktoś już ma skończone prace na tych nowosciach i może sie pochwalić?
Pozdrawiam, Iza.
PS
Czy mi się wydaje, czy ostatnio BARDZO spada jakość zdjęć po załadowaniu do Bloggera? Mam ten problem od pewnego czasu, jak jest u Was?
Sliczne serducha, te wrozki sa cudne :)
OdpowiedzUsuńDziękuje! Chyba nigdy mi się nie znudzą :)
OdpowiedzUsuńочень мило)
OdpowiedzUsuńСпасибо :)
OdpowiedzUsuńPiękne!Jestem nimi zachwycona!
OdpowiedzUsuńMi też się wydaje, że zdjecia mają gorszą rozdzielczość.
Dziękuję Agnieszko!
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie :)
Rany Julek! Jakie to śliczne!! Moje kolejne marzenia - zacząć wyszywać. Ale czasu nie ma i pomysłów za dużo w głowie ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Joasia
Serducha są śliczne i aniołkowe wróżki też :)
OdpowiedzUsuńUrocze serduszka :)
OdpowiedzUsuńCO do zdjęć w blogerze, faktycznie jakość się pogorszyła. Google wprowadziło za naszymi plecami takie cudo jak automatyczna korekta zdjęć. Sam sobie je poprawia i wie lepiej jak nasze zdjęcia maja wyglądać. Można ten badziew usunąć gdzieś w ustawieniach konta google. Ale nie usunie to zmian jakie zostały już wprowadzone. Ja wszystkie zdjęcia - od sierpnia, od nowa ładowałam na picase, ale chyba w "zdjęciach+" można zmiany ręcznie cofnąć.
Your angels are beautiful! Yes, I have noticed the photo quality is not so good on blogger lately. I hope that is not permanent.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają te wróżki na lnie w kropki! I serducha cudne uszyte :)
OdpowiedzUsuńjoanna creation, ja marzę o ceramice. jak to wszystko pogodzić? Naprawdę nie wiem.
OdpowiedzUsuńKreciarobota, dziękuje!
Emila, dziękuje za wyjaśnienia. Ja się G+ trochę boję, słyszałam, że dziewczynom ustawienia blogów zaczynały szaleć po przystąpieniu do G+. To możliwe?
Kate, thank you! It appeares it is a fact, not only my impsession. Emila explained it.
Chranna, dziękuję!
OdpowiedzUsuńTe wróżki są urocze, pasują idealnie do białych kropeczek :)
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia co się dzieje po połączeniu G+ z Blogiem, ja tego nie ustawiałam i nie zamierzał łączyć. Ale Google+ z automatu Ci wlazło na zdjęcia - które masz jednocześnie w albumach Picasy jak i w Zdjęciach+
OdpowiedzUsuńŻeby usunąć te ustawienia trzeba wejść w ustawienia konta Google (nie blogera). Na pasku po lewej stronie wybierz Google+. Na końcu strony z ustawieniami jest AUTOKEKTA. Będzie też tam opis jak wyłączyć to w zdjęciach które zostały "uszkodzone" przez ten badziew od google.
Pozdrawiam
Emila
Dziękuję!
OdpowiedzUsuńOj z blogerem różnie bywa mnie nie
OdpowiedzUsuńinformuje o komentarzach na blogu chodź mam ustawione to w ustawieniach . Aniołki fikuśne
i podobają mi się ;))) Zapraszam
do siebie ; - pozDrawiaM serdecznie.
Fantastycznie wyszło : )
OdpowiedzUsuńMiłej nocki
Piękne hafciki aniołkowe. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńŚliczne aniołeczki:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, słodkie, urocze...
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo utalentowana :)
Piękne te aniołki na lnie wyglądają dużo lepiej niż na kanwie. Dziękuję za wzory i zapraszam do obejrzenia moich :) http://pakamerka.blogspot.com/2013/11/anioki-na-gotowo.html
OdpowiedzUsuńAda, pędzę podziwiać!
OdpowiedzUsuńAnna, Pomieszane Poplątane,Alicja i Sylwia dziękuję i witam nowych gości :)
Słodziutkie te aniołeczki :)
OdpowiedzUsuńCudne są te anieliczki! Uwielbiam takie małe wzory xxx
OdpowiedzUsuńJak pięknie ten haft wyglada na tym serduszku !
OdpowiedzUsuńPrześliczne! Te wzorki są urocze a na lnie w groszki wyglądają po prostu rewelacyjnie!!!
OdpowiedzUsuńCudne! Uwielbiam oglądać Twoje prace. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczne aniołki :)
OdpowiedzUsuńJajku! Przepiękne hafty! I ten len jest niesamowity...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika