13 lis 2013

" W życiu liczy się porządek."

Dziś będzie o muchomorkach :) 
Jak powiedziała moja siostra, dając w zeszłym roku w  prezencie pokazaną niżej solniczkę i pieprzniczkę: " bo  Iza ma teraz fazę na muchomorki".
Iza jest dorosła i poważna, więc kontroluje tę fazę, ale nie ukrywam, ze to mój ulubiony ostatnio motyw!






Całą jesień szukałam muchomorków w lesie, i nie wiem co się stało, w mojej okolicy  nie było ich  nigdzie. Musiałam więc zabrać moją solniczkę i pieprzniczkę na spacer  i jednak sesja się odbyła. Miałam niezły ubaw chodząc z nimi po Kampinosie i szukając ładnego miejsca do zdjęcia. Chyba nie świadczy to  wszystko dobrze o mojej wspomnianej powadze ;)




I co wyhaftowałam ostatnio? Oczywiście muchomorki. Na serduszkach oczywiście. Mogą być całorocznymi ozdóbkami, ale na choince też będą świetnie wyglądać:















Poznajecie skąd pochodzi tytuł posta? Z przeuroczej piosenki Piotra Bukartyka. Oto fragment:


                                                        "Po to Twój z kapciami worek,
                                                         ma naszyty muchomorek, 
                                                         byś kierował się z tym workiem,
                                                         do wieszaczka z muchomorkiem!"


Szkoda, że piosenka zaangażowana politycznie, bo i bez takiego kontekstu jest genialna. Cała  jest tutaj.

Jak widzicie, wzięło mnie naprawdę z tymi muchomorkami.
Będzie ich  więcej:)

Pozdrawiam, Iza.

13 komentarzy:

  1. Ślicźne:))) nie moge się na nie napatrźeć:))

    OdpowiedzUsuń
  2. W mojej okolicy muchomorków spotkałam sztuk 1,a tak ładnie prezentowały się w lesie.Chyba trzeba pomyśleć o takich sympatycznych serduszkach z motywem muchomorka.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja w tym roku spotkałam w lesie mnóstwo ślicznych muchomorków! Zawsze mnie zdumiewa, że one te kolory mają właśnie takie nierzeczywiste, bajkowe po prostu :D
    Serduszka są cudowne! Ach, te czerwone kuleczki!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. O, to to! Muchomory i Bukartyk! I strzeż Nas, Panie Boże, od nadmiernej powagi!!!
    :D
    A serduszko prześliczne, bardzo mojowe :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Muchmorkowy szał. ;) Pięknie wyglądają w otoczeniu przyrody. Pasują tam jak ulał. A ta zawieszka skradła moje serce - taki mały, uroczy hafcik przekształcony w jeszcze bardziej urocze serduszko. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja widziaąłm w tym roku muchomorki bez kropek buuuuu Twoja solniczka i pieprzniczka sa sliczne no i oczywiście serduszka !

    OdpowiedzUsuń
  7. Izo-super te muchomory, gdiz emozna takie nabyć?PS.sliczny hafcik ten mam w planie małego muchomorasa na choinkę wyhaftowac choc robilam ot juz 2 lata temu:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję Wam bardzo!
    To prawda, muchomorki takie nierealne się wydają. Trochę zazdroszczę tym z Was, które spotkały je w lesie. Naprawdę nie wiem, co się u nas na Mazowszu stało, że je wymiotło.
    A.Bily, sklep Tiger przy rondzie ONZ w Warszawie, ale już jakiś czas temu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne serduszko. Aż sama zapragnęłam takie mieć na choince. Tylko czy czasu mi wystarczy??

    OdpowiedzUsuń
  10. Śmiało! Ja jeszcze chcę obrus wyhaftować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne i w idealnym rozmiarze :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są moderowane. Jeśli ich nie widzicie, poczekajcie cierpliwie na publikację. Nie piszcie ich ponownie. Dziękuję.
Comments are moderated. If you don`t see your comment, please be patient. It may be posted soon. Do not post your comment a second time. Thank you.