27 lis 2016

Adwent.

Zaczynamy Adwent dzisiaj!
Dzisiaj  nie o świetle i pierwszej świecy, chociaż jak co roku   ją zapalam.
Dzisiaj o innych przyjemnościach - zapachach.



Zapach pomarańczy, drzewka, piernika... Idealna przyprawa do Tego czasu.

Dziś mandarynki i pomarańcze:










Zrobiłam małe miseczki. Z szamotowej, tułowickiej gliny, dość surowej w wyglądzie. 
Poszkliwiłam szkliwem, które bardzo lubię. Teoretycznie jest zielone, ale tam gdzie jest grubo, jest granatowe. Nazywam je bajorem ;)
Tutaj widać ten granat:






Miseczki  są małe, idealnie leżą w dłoni. Zrobiłam ich więcej, następne miały grubsze ściany i  jeszcze lepiej do  dłoni pasują. Kiedyś pokażę.


Co się stało z haftami? Zgubiłam na dwa tygodnie jesienne hafty. Bałam się, że bezpowrotnie, gdzieś na mieście, ale na szczęście się znalazły. Tylko że teraz to czas piernika, pomarańczy i świerku. Pokażę więc  Wam kiedy indziej moje hafciki jesienne.

Pozdrawiam!

4 komentarze:

Komentarze są moderowane. Jeśli ich nie widzicie, poczekajcie cierpliwie na publikację. Nie piszcie ich ponownie. Dziękuję.
Comments are moderated. If you don`t see your comment, please be patient. It may be posted soon. Do not post your comment a second time. Thank you.