Niestety ;) |
Miałam kiedyś taki pomysł! |
Z największych i najdroższych rzeczy zwracały uwagę kożuchy. Cieszyły się sporym zainteresowaniem. Niektóre modele były współczesne, inne zaś bardzo tradycyjne, jak z poprzedniej epoki. Młodzi powiedzieliby, że oldschoolowe :)
Były też wersje damskie z ręcznymi haftami, niestety nie mam zdjęcia. Cieszę się, że ktoś jeszcze takie tradycyjne rzeczy robi. Ten ktoś to Zakład Kożucharski "Grywan".
Na dzisiaj tyle, reszta jutro.
Pozdrawiam, Iza.
Ależ tam było cudnie. Trudno oczy od zdjęć oderwać... A na żywo !
OdpowiedzUsuńEverything is so beautiful!
OdpowiedzUsuń