31 sty 2015

Zima w mieście :)

Moje małe domki doczekały się szkliwienia.
Spadł śnieg i jeszcze się trzyma.
Efekt jest taki:













Dla oddania skali wielkości, bo domki są naprawdę malutkie:



Domki mają otwory na dachu - w celu umieszczenia jakiejś zawieszki. Jeszcze nie wymyśliłam jakiej.
Myślę, że następne będą miały dziurę na wylot i zostaną koralikami.

Pozdrawiam z zaśnieżonej Warszawy.
Miłej niedzieli.
Iza :)

9 komentarze:

Unknown pisze...

Cudne! !!!!

Iza Bela Stitches pisze...

Przyznaję bez bicia, bardzo je lubię:)

Gosia pisze...

W domkach z sercem zima nie straszna:)
Nie musi być duży ważne żeby wszystkim było w nim miło, dobrze, ciepło.
To takie moje pierwsze myśli na widok Twoich zdjęć, które są jak zwykle mistrzowskie.
A maleństwa przecudne i ciekawie zaprezentowane.

Iza Bela Stitches pisze...

Pięknie Gosia piszesz :)
Lejesz miód w moje serce!

Unknown pisze...

Przesłodkie.

Tobatka pisze...

Rozkoszne maleństwa! Uroku mają bardzo dużo! W tej zimowej scenerii im do twarzy (czy raczej do dachówki :) )..

A u nas śnieg pojawił się kilka dni temu na raptem dwie godziny - sporo, dzieci zdążyły bitwę na śnieżki stoczyć i odpłynął... Dziś wiosna słoneczna była :)

Iza Bela Stitches pisze...

Sara, dziękuję!
Tobatka, u nas też niewiele tego śniegu i zaraz pewnie stopnieje, ale wczoraj rano było jak w bajce :)

Avrea pisze...

cudne są !

w związku z nitką pisze...

Słów brak. Zachwytu. i pewnego rodzaju wzruszenia :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
 
design by suckmylolly.com