Jestem z powrotem :)
Trochę mi zajęło napisanie tego posta, który jest przecież kontynuacją poprzedniego. Pracowałam jednak nad czymś bardzo ważnym i bardzo innym niż zwykle. Teraz już mogę wrócić na bloga! Jeszcze się nie poddaję, jeszcze trochę "pobloguję".
Nawet mam w planach nadrobić tu zaległości.
Mam już wypalone brakujące miseczki do poprzedniego zestawu. Kolor wyszedł tak, jak w poprzednich pracach i opisie szkliwa. Nie ma tu żadnego niebieskiego. Zaczynam podejrzewać, że w sklepie coś pomylili i próbki źle opisali.
Nowe prace to bardzo duże czarki albo małe miseczki. Wielkością nie powalają, ale już da się z nich coś zjeść. Super!
Ponieważ mamy już lato to prezentuję je z truskawkami. Mniam :)
W jedną z poprzednio pokazywanych czarek, całkiem ładną zresztą, przywaliłam z premedytacją młotkiem!
Dlaczego i po co, napiszę wkrótce. Ogólnie nic złego z moją głową, ani z czarką się nie dzieje. Wręcz przeciwnie, rozwijamy się :)
Na koniec chciałabym zaprosić Was na mój profil na Instagramie.
Mam go od dawna, ale dopiero za chwilę zacznę dodawać zdjęcia.
Mam prośbę - nie wszyscy mają takie same nazwy w różnych mediach. Dajcie znać, jakie są Wasze na Instagramie ( w komentarzach pod postem albo mnie zaobserwujcie na Instagramie). W ten sposób będzie mi Was łatwiej odnaleźć i też obserwować.
Pozdrawiam, Iza.
4 komentarze:
Czy można już gratulować?:))
Tworzysz pięknie.
Miseczki kształtne, okrąglutkie jak z najlepszej manufaktury.
Instagram wypiera tradycyjne blogowanie.
Jest mniej zobowiązujący, szybki i łatwy.
No trudno
Gosiu, dziękuję!
Masz rację z tym Instagramem. Wiele osób jest tam bardziej aktywnych niż na blogach. Ja muszę się przyznać, że bardzo go lubię i często tam zaglądam. Za to Facebook kompletnie mi nie leży.
Pozdrawiam!
Gratulacje będę zbierać za tydzień, tfu, tfu!
avrealg
Prześlij komentarz