Dziś będzie już wiosennie i kolorowo. Pokażę Wam wspomniany poprzednio obrazek Wielkanocno - wiosenny. Jak widać Święta były u mnie pastelowe w tym roku :
Obrazek to jak widać monochromik, francuski - chyba z " De fil en aiquille", nie mam pewności, znalazłam go gdzieś w sieci bardzo dawno. Był w nim jeszcze motylek, ale ostał się tylko badylek, motylek ze względu na proporcje w ramce musiał odlecieć :)
Zużyłam prawie cały motek muliny - nareszcie wiem na ile mniej więcej starcza. Może policzę krzyżyki, będę wiedziała dokładniej :)
Tkanina to Annabelle ( 28 ct ) firmy Zweigart, bawełna, która udaje len, bardzo udanie zresztą. Obawiam sie, ze już nie jest produkowana. Na szczęście mam jej spory zapasik.
Pozdrawiam wszystkich wiosenne. Iza.
8 komentarze:
cudownosci!
przepiękny hafcik, przepiękne zdjęcia:)
Pozdrawiam niebiesko:)
Ach! Jaki subtelny!
Przepiękny!
Piękny haftcik!
świetny kolorek mulinki:)
Wybacz, ale po przeczytaniu po prostu muszę... "Na głowie kwietny ma wianek, w ręku zielony badylek
A przed nią bierzy baranek
A nad nią lata motylek..." śpiewałam tą piosenkę w liceum i tak mi zapadła jakoś w pamięci. Śliczny obrazek, mam słabość, dziwną zresztą, do zająców ;)
So beautiful! Everything...your stitching and you pictures. Lovely!
Dziękuję! Thank you!
Caitlin, mnie się najpierw z "Dziadami" kojarzy ten badylek, ale piosenka też zapadła mi w pamięć:)
prosty ale bardzo uroczy
Prześlij komentarz