Zainspirowana internetem, szczególnie Pinterestem, postanowiłam zrobić zimowe mrożone ozdoby. Raczej na zewnątrz, do ogrodu, na balkon, nie do domu oczywiście :) Ozdoby ulotne, jak bukiet kwiatów albo mandale, ale na tym ich cały urok polega!
Próbowałam już rok temu, ale odwilż przyszła i wszystko popłynęło zanim zrobiłam zdjęcia :(
Potrzebny jest mróz, jakieś roślinki, naczynia, sznurek i inwencja własna.
Już wiem, że aby uniknąć tylu bąbelków należy użyć wody przegotowanej i powoli schładzać wodę . Jeśli używamy lodówki, najpierw wstawiamy naczynie do chłodziarki, potem do zamrażarki .
Ciepła woda zamarza szybciej ! ( Efekt Mpemby ), ale tego chyba wobec walki z bąbelkami nie chcemy, więc wnioskuję, że wodę przegotowaną studzimy.
Trochę mi te ozdoby przypominają tzw " Sekrety ", czyli roślinki pod szkiełkami zakopane pod ziemią, które robiłam w dzieciństwie z koleżankami. Bawiłyście się tak?
Więcej inspiracji znajdziecie na tej mojej tablicy na Pintereście oraz u Jagódki czyli Blueberry , która dzisiaj też pokazała "mrożonki". Stwierdzam, że jej gwiazdki są ładniejsze niż moje mydelniczki :)
Pozdrawiam, Iza :)
9 komentarze:
fajne sa , a jak byłam dzieckiem tez robiłam sekrety w ziemi z dziewczynami ;) fajne czasy :)
Fajny pomysł - u mnie niestety (a raczej na szczęście) wiosnę czuć powietrzu - mróz poszedł, straszy tylko troszkę, śnieg i lód odtajał, słonko świeci.. Jest przyjemnie :) Przeboleję więc brak tak fajnych ozdób - może za rok :)
Fajny pomysł, większa ilość takich mrożonek na choince, na drzewach i będzie cudnie.
Z takich lodowych ozdób podoba mi się pomysł - też podpatrzony w necie - lodowego lampionu. Mrozi się wodę między naczyniami różnej wielkości.
Gosia, lampion jest fajny! Jeszcze widziałam miseczki z kwiatkami na letnie sałatki owocowe. Tylko latem trzeba szybko taką sałatkę zjadać.
Tobatka, może mróz wróci? To fajna zabawa z dziećmi. I fizyki można się wspólnie z nimi trochę pouczyć przez zabawę :)
Avrea, czasem mam ochotę porobić takie sekrety z bratanicą :)
Wyglądają wspaniale, ja też miałam podobne plany ale niestety u mnie już bardziej wiosennie niż zimowo, no ale w końcu na to czekałam kilka miesięcy:))
Pozdrawiam
Słodki pomysł :) Bąbelki dodają uroku ozdobie :)
Ila, spokojnie :), jest środek zimy, jeszcze jest szansa.
Chenia, dzięki, niedoskonałości też mogą być jak widać urocze :) Tylko niewiele przez nie widać właśnie.
Śliczne :)
Bardzo nietypowe dekoracje, ale bardzo piękne. Zbliżenia są super!
Prześlij komentarz