Gdzieś pomiędzy Gwiazdką a Walentynkami zrobiłam na ceramice serca. Miały być uniwersalne - ciemna glina i białe szkliwo. W sumie nic spektakularnego, żadna to wielka technika takie serca, ale podobają mi się. Z moich niewielkich doświadczeń z gliną wynika bowiem, że taka ciemna, jak gorzka czekolada bardzo mi pasuje.
Całkiem duże te serca, mają ok 11 x 10cm.
Nabrałam ochoty na czekoladę! Najlepiej na mus czekoladowy :)
Pozdrawiam słodko, Iza.
9 komentarze:
bardzo ładne, odbijałaś koronke?
Tak, to koronki.
Rewelacja !!! Bardzo mi się podobają !
Dziękuję!
Absolutnie wspaniałe!!!
Dziękuję Gosiu!
Duże serca i małe domki - u Ciebie jest tak jak lubię :)
Ankha, cudowny opis. Zapamiętam i kiedyś wykorzystam :)
Cóż... po prostu koronkowa robota ;) I Elegancja.
Prześlij komentarz