Dobry wieczór!
W weekendy mam czas na małą rozpustę. Czyli na upieczenie małego co nieco.
Przebojem tego lata, zeszłego zresztą też, stała się Pawłowa, czyli tort bezowy po prostu. Najlepiej z bitą śmietaną i malinami .)
Wszystko za sprawą programu BBC "The Great British Bake Off", Mary Berry - jurorki programu i jej książki, którą kupiłam TKMaxx. Jeszcze się nie zdarzyło, aby coś wg przepisy Mary mi nie wyszło, a Pawłowa udała się wyśmienicie za pierwszym razem. W podstawowych przepisach nie eksperymentuję, pozwalam sobie na improwizacje dopiero po zrobieniu bazy ciasta.
O tarcie cytrynowej Mary pisałam tu.
W sklepie TKMaxx nie ma stałego asortymentu, więc ciężko go polecać na konkretne zaplanowane zakupy, ale od czego księgarnie, w tym internetowe?
Pokazaną książkę naprawdę polecam. Zawiera zwyczajne przepisy z codziennej domowej kuchni. Dania wykonane są z ogólnie dostępnych produktów, nie ma tu żadnych ekstrawagancji. Ot, zwyczajne gotowanie i pieczenie. Jedyne, co mi nie pasuje, to mąka z od razu dodanymi środkami spulchniającymi, która jest polecana w większości przepisów na ciasta.
Największą zaletą książki są wg mnie dokładne instrukcje pisemne i na zdjęciach. Wszystko jest opisane i pokazane krok po kroku. Książka bardziej dla początkujących niż ekspertów, czyli dla mnie jak znalazł :)
Pomimo, że jestem wegetarianką, po odrzuceniu części przepisów jest w książce ciągle mnóstwo rzeczy, które chciałabym zrobić. Mięsożercy też będą zadowoleni.
Gdybyście szukali przepisu na Pawłową wg Mary, to znalazłam też jej przepis w sieci tutaj. Na pewno się uda!
Piszę dziś o wypiekach, bo to tak samo moje hobby i przyjemność mała jak haft i inne rękodzieła. Od czasu do czasu takie posty się u mnie pojawią, w końcu pieczenie było też w moich noworocznych postanowieniach. Ale więcej będzie o haftach jednak, więc się nie martwcie! Ktoś mi ostatnio powiedział ( wcale się nie obraziłam ), że jeśli chodzi o hafty, to się obijam w tym roku. Trochę to prawda, a trochę nie, bo nie wszystko co zrobiłam pokazałam.Zapowiada się zagęszczenie postów wkrótce, zwłaszcza, że się obkupiłam w nowe książki i materiały!
Zapraszam do odwiedzin i zachęcam do komentarzy, pomimo ich moderowania. Musiałam niestety włączyć moderację wszystkich komentarzy, bo znów pojawił mi się w nich spam ostatnio.
Miłego tygodnia, Iza :)
3 komentarze:
Muszę się zapoznać z tym przepisem, bo ciasto wygląda przepysznie. Zresztą bezy zawsze lubiłam.
Pozdrawiam :)
Tort bezowy wygląda tak pysznie, że gdyby nie monitor to pewnie bym go zjadła ;)
Kusisz tymi słodkościami.Do przepisu zajrzę.Pozdrawiam serdecznie :)
Prześlij komentarz