8 gru 2011

Na przekór jesieni / Against Autumn


Właściwie to kocham jesień, ale teraz jest tak szaro, buro i ponuro, że proponuję na przekór  trochę mocnych kolorów.
Pokażę  Wam mój szal w rozmiarze XL i połyskliwym fioletowym kolorze...





oraz kolorowe zarękawki ( jak po polsku nazwać " wrist warmers" ?) :





Jutro znowu jadę do Sztokholmu! I znowu będę się pakować w nocy :(
Do zobaczenia za tydzień.
I jeszcze: Atmosfery świątecznej jeszcze nie czuję. Jeszcze jest czas.

Actually I love autumn,  but it is so grey and depressing outside, that I  propose to fight it with strong colours. I`d  like to show you purple and glitterring  shawl and colourful wristwarmers.
Tomorrow I`m going to Stockholm again! See you next week.

5 komentarze:

Klimtowa pisze...

Szal najbardziej fiołkowy z fiołkowych - prześliczny i wykonanie i wzór.Tak jak napisałaś - na przekór , rozświetli każdą burość w pejzażu i w duszy :)
A zarękawki to po polsku mitenki.Pozdrawiam gorąco.Jola

Niedzielka pisze...

Ale kolorki wesołe :D
W takim samym jagodowym fiolecie mam kurtkę wycieczkowo - leśną! Żebym się nie zgubiła wśród szarych bukowych pni :)))

Miłego Sztokholmu życzę i pozdrawiam!

ann007 pisze...

Czy ta fioletowa urokliwość to nie jest aby estończyk? :)

Olencja pisze...

Wchodzę i znów widzę cuda:) Bela jak zawsze wszystko "bellissimo". W tych "estończykach" to się szczerze zakochałam.

Znów Szwecja! Super!

Iza Bela Stitches pisze...

Fiolecik to bardzo głęboki, mocny kolor. I błyszczy się, gdyż ma mnóstwo purpurowych, metalicznych nitek.Nie udało mi się tego pokazać na zdjęciu :( Podobieństwo do estończyka niezamierzone, przy grubości drutów nr 7 tylko ażur mógł się tu udać.
Olu,w Sztokholmie fajnie jest :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
 
design by suckmylolly.com